Dosięgnąć gwiazd - Susan Mallery
Nina Wentworth całe swoje życie
podporządkowała innym. Opieka nad siostrą oraz matką zepchnęła
jej marzenia na dalszy plan. W przeszłości chciała zostać
lekarzem, ale nie mogła pozostawić nieodpowiedzialnej matki oraz
młodszej siostry, więc to nie studia były priorytetem życiowym.
Przez to również rozpadł się jej związek z chłopakiem, z którym
planowała przyszłość. Teraz ma trzydzieści lat, pracuje jaka
pielęgniarka i zero perspektyw na trwały związek, gdyż w pobliżu
nie ma żadnego odpowiedniego kandydata. Wszystko się zmienia gdy na
wyspę powraca Dylan, jej eks chłopak, a także młodszy o kilka lat
Kyle, który już jako dziecko podkochiwał się w Ninie. Czy, któryś
z mężczyzn obudzi serce kobiety do życia? Któż to wie...
Susan Mallery pisarstwem fascynowała
się od najmłodszych lat. Zbieg okoliczności pozwolił jej
zadebiutować i od tamtego czasu zdobywa sławę jako autorka
poczytnych powieści. Pisząc korzysta z doświadczenia znajomych
oraz przyjaciół. Ma talent do tworzenia barwnych, wiarygodnych
postaci, a o ich przeżyciach czyta się z zapartym tchem.
„Dosięgnąć gwiazd” to piękna
historia o miłości, o trudnych relacjach rodzinnych, o poświęceniu
oraz o utraconych marzeniach. Nina już jako dziecko przejęła
wszystkie obowiązki swojej matki, to ona zawsze była tą dorosłą
w rodzinie. Opieka nad domem, siostrą oraz matką pozbawiła ją
jej własnych marzeń. Nie poszła na studia medyczne, opuścił ją
ukochany chłopak, całe życie przelatywało jej między palcami.
Nawet gdy siostra wyprowadziła się z domu i założyła własną
rodzinę, Nina i tak pozostała na wyspie by doglądać interesów
matki. Bonnie, czyli matka nigdy nie dorosła do roli rodzicielki i
zawsze lepiej się czuła gdy była traktowana jak dziecko. To po
prostu lekkoduch w ciele dorosłej kobiety. Cała ta sytuacja odbiła
się również na młodszej siostrze Niny, która całe życie była
pod opieką siostry i to ją traktowała jak matkę. Kobieta ma
ustabilizowane życie, kochającego męża, a niestety czegoś jej
brakuje. Po odpowiedzi udaje się do rodzinnego domu, wystawiając na
próbę męża jak i całe swoje małżeństwo. Czy Nina przejrzy na
oczy i zawalczy o swoje marzenia? Czy Averil, uwolni się od
ochronnego parasola, który zawsze roztaczała nad nią siostra? Czy
Bonnie dorośnie? Trzy kobiety, trzy różne charaktery. Czy dojdą
ze sobą do porozumienia? Czy każda z nich zacznie wreszcie żyć
własnym życiem? Los wystawi je próbę, a czy sobie z nią poradzą, tego musicie dowiedzieć się sami.
Autorka stworzyła powieść, która
niesamowicie mi się spodobała. Pokazała mi w niej jak ważny w
życiu człowieka jest los i przeznaczenie oraz jak inni ludzie
potrafią odmienić nasze życie. Pozwalają dostrzec nam to coś co
cały czas gdzieś umyka nam między palcami i spojrzeć na świat
innymi oczami, dostrzec marzenia oraz pragnienia. A co my zrobimy z
nową odkrytą wiedzą zależy tylko i wyłącznie od nas. Tak
właśnie będzie w przypadku naszej głównej bohaterki, która
zrozumie, że zawsze jest czas na zmiany. Czy się ich podejmie...
już Wam nie zdradzę.
Oczywiście nie mogę nie wspomnieć o
wątku miłosnym, który pojawia się w tej powieści i który
odgrywa dość ważną rolę w całej fabule. Od lat w
życiu Niny nie było żadnego mężczyzny, a w ciągu jednego dnia
pojawi się ich, aż dwóch. Każdego z nich kobieta zna z odległej
przeszłości, a panowie spróbują zawalczyć o uczucia Niny. Co z
tego wyniknie? Zdradzę Wam tylko tyle, że z tego powodu będzie
niejedno zamieszanie.
Autorka stworzyła bardzo wyraziste i
charakterystyczne postacie, które w mgnieniu oka obdarzamy
uczuciami, niestety nie zawsze pozytywnymi. Bardzo polubiłam Ninę
oraz Dylana. Ninę za jej hart ducha i stalowe nerwy, a Dylana za
jego dojrzałość, delikatność, i to że potrafił przyznać się
do błędu. Gorzej było z Bonnie, Averil oraz Kyle'em. Strasznie
irytowało mnie zachowanie Bonnie, która zachowywała się cały
czas jak rozkapryszone dziecko z ciągłymi pretensjami do Niny,
która wszystko za nią robiła. Postępowanie Averil momentami
doprowadzało mnie do szewskiej pasji, ale kładłam to na karb tego,
że ciągle szukała akceptacji siostry i sama bała się podejmować
jakiekolwiek decyzje. A za to Kyle kojarzył mi się z młodym
napalonym byczkiem. ;)
Niemniej to, że nie polubiłam kilku
bohaterów nie zmienia mojej oceny książki. Powieść jest bardzo
dobrze napisana, jest wciągająca i ciężko się od niej oderwać.
Spędziłam przy niej kilka wspaniałych godzin i ani minuty się nie
nudziłam.
Gorąco polecam!
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu HarperCollins Polska.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu HarperCollins Polska.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Drogi Czytelniku, będzie nam bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.