Edukacja Sebastiana. Korepetycje z miłości - Jane Harvey-Berrick
„Dałeś mi miłość.
Dałeś mi siebie.
Niczego więcej nie pragnę...”
Na pozór życie trzydziestoletniej
Caroline wydaje się idealne. Jako żona lekarza wojskowego ma
wszystko, o czym marzy wiele kobiet. Jednak Caroline w swoim
małżeństwie jest nieszczęśliwa, dla męża jest tylko służącą,
spełniającą wszystkie jego zachcianki. Brakuje jej miłości i
ciepła drugiej osoby. Gdy po dziewięciu latach kolejny raz przenosi
się z mężem do bazy wojskowej w San Diego, nie wie, że jej życie
wywróci się do góry nogami, a to wszystko za sprawą siedemnastoletniego
Sebastiana, z którym zaprzyjaźniła się, gdy był on małym
chłopcem. Teraz to młody, przystojny i seksowny nastolatek, za
którym ogląda się wiele dziewczyn. Pomiędzy tą dwójką wybucha
pożądanie i rodzi się zakazane uczucie. Co będzie dalej?
Przekonajcie się sami.
„Niepewnie objął mnie w tali, tak
delikatnie... Przyciągnęłam do siebie jego głowę i ponownie
pocałowałam. Tym razem oddał pocałunek z większą pasją, a
język wślizgnął mi się do ust. Zachęcona, wsunęłam dłoń w
jego dżinsy, a on cały się spiął. Czułam, jak bardzo jest
gorący; nagość pod materiałem spodni okazała się podwójnie
podniecająca. Z ust Sebastiana wydobył się przeciągły jęk
pożądania...”
Na samym początku muszę się Wam
przyznać do tego, że bardzo długi czas zabierałam się za
czytanie tej książki. Wszystko przez to, że opisany w niej temat
jest bardzo, ale to bardzo kontrowersyjny, a nawet można i rzec, że
niemoralny. Bałam się, że będę oceniać tę powieść jako matka
nastolatka i że skreślę tę historię już na samym początku. Na
całe szczęście tak się nie stało i jestem pod ogromnym wrażeniem
tego, w jak subtelny sposób autorka to wszystko przedstawiła.
Obawiałam się niesmaku, ale niepotrzebnie. Oczywiście zdarzały
się momenty, kiedy miałam ochotę potrząsnąć Caroline i
wykrzyczeć jej w twarz, że to, co robi, jest złe, szczególnie
wtedy, kiedy Sebastian zachowywał się jak dziecko, bo choć to
chłopak, który przez sytuację rodzinną musiał szybko dorosnąć,
to jednak miał dopiero siedemnaście lat i było to często po nim
widać. Zdaję sobie sprawę, że wiele osób może mieć problem z
takim tematem, ale nie oszukujmy się, takie rzeczy zdarzają się w
rzeczywistości, czy nam się to podoba, czy nie.
Uważam, że największym atutem tej
powieści są bohaterowie. Autorka włożyła wiele pracy, by
wszystkie postacie były ciekawe, złożone, a przede wszystkim, żeby
każda z nich była inna i wyjątkowa na swój sposób. Nie piszę
teraz tylko o głównych bohaterach, tyczy się to wszystkich bez
wyjątku. Osobiście bardzo lubię taką różnorodność. Oczywiście
nie każdego da się lubić, ale co to byłaby za książka, gdyby
każdy był ideałem? Moim ulubieńcem został Sebastian i przyznam
szczerze, że wcale nie dziwię się, że Caroline straciła dla
niego głowę, bo to chłopak niezwykle uroczy, nieśmiały i można
u niego zaobserwować wiele cech typowych dla nastolatków. Serce mi
się ściskało, gdy czytałam o tym, co działo się w jego domu, jak
traktowali go rodzice, którzy już dawno zaplanowali mu całe życie.
Już jako młody chłopak musiał dorosnąć i zatroszczyć się o
siebie. On także złakniony był miłości, której nie otrzymał
nawet od rodziców. Postać Caroline przy Sebastianie wypadała dosyć
blado, jak dla mnie była ona momentami po prostu nudna. Rozumiałam
ją w kwestii tego, że bała się o to, że jej romans z
nastolatkiem wyjdzie na jaw, a jej będzie groziło więzienie, ale
to jej niezdecydowanie czasami doprowadzało mnie do szewskiej pasji.
To, co bym zmieniła w tej powieści, to
ilość stron. Uważam, że gdyby było ich o sto mniej, to nic by
się nie stało, bo czasami miałam wrażenie, że czytam jedno i to
samo, co było dla mnie monotonne i nużące.
„Edukacja Sebastiana. Korepetycje z
miłości” to słodka – gorzka opowieść o potrzebie miłości i
bliskości drugiego człowieka. Mnie osobiście ta powieść skłoniła
do refleksji nad ludzkimi wyborami, które nie zawsze są moralne.
Długo zastanawiałam się nad różnicą wieku między
bohaterami i chyba nic mądrego nie wymyśliłam, więc wszystkie przemyślenia zachowam dla siebie. Muszę przyznać, że autorka wie, jak
napisać zakończenie, by czytelnik niecierpliwie wyczekiwał
kontynuacji. Ja już przebieram nóżkami, by poznać dalsze losy
Caroline i Sebastiana. Jeżeli lubicie nietypowe i trudne historie
miłosne, to ta powieść będzie dla Was idealna.
Za możliwość przeczytania książki
dziękuję Wydawnictwu Pascal.
Do tej pory nie czytałam jeszcze książki w której byłby taki wątek. Wiem, że takie sytuacje mają miejsce i, że pewnie były już książki na ten temat, ale jakoś nigdy nie miałam z nimi styczności. Na pewno będę chciała przeczytać tą książkę ponieważ czasami warto przeczytać coś jest trochę kontrowersyjne.
OdpowiedzUsuńPrzeglądałam tę książkę w księgarni i sceny erotyczne wydały mi się strasznie...infantylne ;)
OdpowiedzUsuńNa pewno wiele z nich jest taka, no ale sam bohater ma siedemnaście lat i znikomą wiedzę na temat seksu 😉
UsuńKsiążka w księgarni? Serio? Nie patrzyli krzywo na Ciebie ;P
OdpowiedzUsuńWitam, a kiedy druga część, bo nic nie widać i nie słychać w tym temacie :(((
OdpowiedzUsuń